niedziela, 18 października 2009

Kocie piękności z Politechniki

Poszłyśmy dziś z Kasią poszukać kotów, które mieszkają przy Politechnice Gdańskiej. Dostałam informację, że wśród nich jest wiele zasmarkanych maluchów. Od razu znalazłyśmy grupę młodych kociaków. Niektórym udało się podać lekarstwo i odrobaczyć. Są to same młode koty, każdy o innym umaszczeniu, jakby każdy były z innego miotu. Rezydując pod PG nie mają na pewno bardzo źle, ale mieszkanie w małej budce zimą na dworze na pewno nie wyjdzie im na zdrowie. I do tego zimą, gdyby nie pomoc studentów i pracowników, cierpiałyby straszny głód. Dziś nie wyglądały, ani na zdrowe, ani na najedzone .. Zobaczcie, jakie są piękne. Nie są to koty dzikie, nie boją się ludzi, do tego są bardzo młode, więc jest wielka szansa, że wyrosną z nich wspaniałe, mruczące kocury i kotki. Pomyślcie, jaka to przyjemność, gdy tak zimą kotek mruczy na kolanach ..