niedziela, 7 lutego 2010

Nocne mruczenie





Ostatnie noce mijały mi bardzo twórczo. Najpierw nauka, potem szalone przygotowywanie projektów i wypełnianie wniosków. Gajka wiernie mi w tym towarzyszyła, grzejąc się na komputerze.
Te wielkie zielone oczy .. Uwielbiam tę moją puszystą weganeczkę. :)