Ale ogólnie nieskromnie przyznam, że .. było super! Ta siódma Wegetariańska Niedziela okazała się zdecydowania szczęśliwą i chyba jedną z fajniejszych Niedziel, jak nie najfajniejszą. Podczas licytacji książek Joli i Mirka i naszych toreb, która trwała zaledwie 15-20 minut oraz zbiórki do puchy, w tak krótkim czasie udało nam się uzbierać 627 zł. Ludzie byli niesamowicie hojni, dziewczyny z PKDT bardzo się cieszyły, mi także z tej radości łezka się od razu w oku zakręciła, a i kociaki także na pewno ucieszą się z karmy i lekarstw zakupionym dzięki tym pieniążkom.
Zdjęcia z przygotowań i imprezy można zobaczyć tutaj:
http://picasaweb.google.com/joanna.krupicka/WegetarianskaNiedziela25102009KlubBlaszanyBebenek#